Chodakowska oskarżona o plagiat: Kradzież moich materiałów! Ściąga wszystko i podpisuje, że to jej!

Polska trenerka mieszkająca w USA twierdzi, że treningi Chodakowskiej są jej autorstwa.

Okrzyknięta "trenerką wszystkich Polek" Ewa Chodakowska została oskarżona o plagiat! Polska trenerka robiąca zawrotną karierę w USA, Sylwia Wiesenberg, wytyka Chodakowskiej, że ta opiera swoje treningi na jej ćwiczeniach i programach motywacyjnych.

Ewa, to co robisz jest świetne, że motywujesz kobiety do ruchu i życia w ruch. Tylko proszę, przestań PLAGIATTonique - moich ćwiczeń i słów - to na pewno nie jest fair i etyczne kradzież materiałów do self-promotion... Nie jestem pewna, czy Bono z U2 miałby szacunek do osoby, która powtarza jego muzykę zmieniając tempo... Szkoda, bo nie tylko ja to zauważyłam, ale i media i twoje zwolenniczki! - napisała zbulwersowana Wiesenberg na profilu Chodakowskiej.

Sylwia WiesenbergSylwia Wiesenberg Youtube.com Youtube.com

Pod postem natychmiast pojawiły się setki komentarzy. Fanki Chodakowskiej stawały w jej obronie, ale znalazły się również i takie osoby, które potwierdzały wersję Wiesenberg. Kobieta tłumaczyła się także, że sprawę nagłośnić musiała na profilu rywalki, ponieważ ta najpierw nie odpowiadała na jej wiadomości, a później zablokowała ją na Facebooku. Sylwia Wiesenberg radzi także niedowiarkom, by zajrzeli do jej treningów i porównali. Rozmawianie z ćwiczącym, z jakiego znana jest Chodakowska, to również wymysł Wiesenberg.

Słowa są powtarzane, tak zgadzam się. Tylko, że nie słowo w słowo i po wyjściu mojej rozmowy [wywiad z DD TVN - przyp. red.]. Ewa mówi o marzeniach? Po TVN Ewa mówi o nagich przed lustrem? Ok, to plagiat tego, co ja od 10 lat mówię kobietom - twierdzi.

Chodakowska kradnie ponoć całe treningi.

Ja pracuję nad każdym ruchem i testuję go miesiącami, czy działa, a potem... Ups jest u Ewy na DVD tak przez przypadek - żaliła się w komentarzach. - Ja nie mam nic przeciwko Ewie, tylko proszę, aby nie ściągała moich materiałów i słów!
Zobacz wideo

Ewa Chodakowska dla AdidasEwa Chodakowska dla Adidas Kapif Kapif

Sylwia zarzuca także Ewie, że nie promuje treningów, tylko siebie.

Ewa wydaje więcej kasy na marketing!

Chodakowska nie przemilczała sprawy i na swoim Facebooku odwołała się do zarzutów Wiesenberg.

1000 kucharzy, 50 składników, setki dań o różnym smaku... Czy ktoś kopiuje ziemniaki? Cebulę? Pomidory? Nie! One po prostu są! Z nich się korzysta do stworzenia swojego przepisu. Nie wymyśliłam ćwiczeń. Te istnieją, odkąd pamiętam. Ułożyłam je w dziesiątki programów treningowych. 30 w książce, 8 na płycie i 20 w aplikacjach na telefon. Jest w czym wybierać. Moim partnerem jest Master Trainer o 20-letnim doświadczeniu. Moja inspiracja, mój mentor! Nikt mnie nie wykreował. Ani media, ani grupa marketingowców. Jestem znana tylko dlatego, bo swoje przepisy, programy treningowe pokazałam każdej z Was, która zapragnęła spróbować.

Na koniec trenerka zapowiada, że nie ma zamiary prowadzić wojny z Wiesenberg.

Nie przestanę kontynuować swojej "misji". Będę walczyć o Wasze zdrowie, Wasze wybory. Będę walczyć z fast foodami! Będę walczyć z lenistwem! Ale wybaczcie mi, nie będę walczyć z trenerami, z którymi mam wspólny cel! Poprawić jakość życia osób trenujących - tłumaczy Chodakowska.
Zobacz wideo

Ewa Chodakowska dla AdidasEwa Chodakowska dla Adidas Kapif Kapif

Wiesenberg również nie zamierza zrobić z tym nic więcej. Na pewno nie chce kierować sprawy do sądu.

Sąd na pewno nie, bo ja nie jestem taką osobą, aby sądzić kogoś. To jest tylko moja prośba do Ewy. Radą moją dla Ewy jest spacer lub bieg, podczas którego otworzą jej się komórki kreatywne. Tak jak trenerom, od których Ewa ściąga wszystko i podpisuje się, że to jej... Ten post był dla Ewy, która ma zero respektu do siebie, tego co robi i do nas, od których kradnie materiały i słowa - dodała na koniec Wiesenberg.

Co myślicie o całej sprawie?

aga

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.