"Fan" do Andrzeja Grabowskiego: Pie**l się! Co na to aktor?

Andrzej Grabowski przerwał swój występ.

Sława ma różne oblicza. Boleśnie przekonał się o tym Andrzej Grabowski . Aktor dał w Koszalinie show, które uatrakcyjniało pokazu garnków. Występ składał się z aż 3 wyjść Grabowskiego. Jeden z widzów najwyraźniej był zniecierpliwiony całą imprezą, bo podszedł do aktora w trakcie jego występu i poprosił o autograf. "Fan" aktora prawdopodobnie był pijany, podaje Koszalin.info. Grabowski miał wtedy jeszcze dobry humor i chciał załagodzić sytuację, zażartował więc, że może zrobi to po występie. Reakcja mężczyzny mocno go jednak zaskoczyła:

W odpowiedzi usłyszałem "Pier.. się". Każdy ma emocje więc przerwałem występ - wyjaśnił Grabowski w KoszalinInfo.pl.

Andrzej GrabowskiAndrzej Grabowski WBF WBF

Grabowskiemu najwyraźniej puściły nerwy - opuścił halę i odjechał pozostawiając widzów show z niedosytem. Po dwóch godzinach jednak wrócił, by uczestniczyć w kolejnym pokazie. Po całym wydarzeniu aktor starał się usprawiedliwić:

Jedyne co mogę powiedzieć to to, że widzowie niewiele stracili, ponieważ były to ostatnie minuty spotkania - wyjaśnił Grabowski.

Andrzej GrabowskiAndrzej Grabowski Kapif Kapif

Andrzej Grabowski, a także Cezary Pazura, Jerzy Kryszak i Piotr Bałtroczyk sygnują swoim nazwiskiem występy kabaretowe. Jednak przed nimi odbywają się pokazy, na których spece od marketingu z firmy Eco-Vital namawiają zwabionych znanym nazwiskiem klientów na drogie zakupy m.in. naczyń i garnków. Grabowski nie ma wyrzutów sumienia, że bierze udział w takiej akcji:

Podpisałem umowę na występ kabaretowy, a nie na zachwalanie garnków. Myślę jednak, że ta afera jest grubo przesadzona. Gdybym teraz zrezygnował, to przyznałbym się, że robię coś złego, a tak nie jest - powiedział Grabowski w Gloswielkopolski.pl.

Vic

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.