Marcin Tyszka o Marceli Leszczak: Chyba chce zostać celebrytką bulwarowej prasy

Trafił w punkt czy przesadził?

Najpierw ją chwalił, teraz strofuje. Marcin Tyszka krytycznie odniósł się na Facebooku do poczynań Marceli Leszczak . Jego niedawny wpis na Facebooku nie jest dla początkującej modelki zbyt przyjemny.

Marcin Tyszka, Marcela LeszczakMarcin Tyszka, Marcela Leszczak Facebook.com Facebook.com

Żeby nie było wątpliwości o kogo chodzi, podlinkował tekst o Marceli Leszczak opublikowany na portalu Afterparty.pl. Leszczak opowiada tam, jak znany fotograf mody zareagował na to, że choć była jego faworytką, ostatecznie zajęła drugie miejsce.

Wiem, że jest mu bardzo przykro, że przegrałam - powiedziała. - Nawet jego rodzice podeszli do mnie i powiedzieli, że jest im bardzo przykro, bo wiedzą, że Marcin mnie kocha.

Jak widzimy, miłość nie zawsze jest ślepa. A Marcela Leszczak naprawdę lubi imprezować i pozować tam fotoreporterom. Bawiła się między innymi na gali "Playboya" i na pokazie Simple. Była też gościem jednego z programów śniadaniowych.

Marcela LeszczakMarcela Leszczak Kapif Kapif

Z drugiej strony, kandydatka na królową wybiegu ma za sobą pierwsze sesje zdjęciowe, więc chyba jednak pamięta na czym polega bycie modelką. Uważacie, że Tyszka przesadził, czy miał rację?

Marcela Leszczak.Marcela Leszczak. Studio Sensi, Warszawa, Fotograf: Sylwia Górajek Studio Sensi, Warszawa, Fotograf: Sylwia Górajek

Zobacz wideo

alex

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.