Piosenka "Słoiki" opisuje rzeczywistość dzisiejszej Warszawy. Ponad połowa mieszkańców miasta to przyjezdni, czyli tzw. słoiki. Dlaczego słoiki? Bo kiedy wracają z rodzinnych domów, ich walizki wypełnione są po brzegi jedzeniem z rodzinnego domu i słoikami z przetworami. W sumie zabawnie - każdy słoik to przyzna. Mniej śmiesznie zaczyna się robić, gdy warszawiak z dziada pradziada słoikowi wypomni, że ten mu pracę w jego mieście odbiera, dziewczyny najlepsze podrywa itd. Temat ostatnio jest dość popularny, co wykorzystał Big Cyc . Nagrał "Słoiki" i szum się zrobił raz dwa! Tylko czy to dobry szum?
Najechali na Warszawę, niczym horda Genghis Khana
Zakręcone w szklanych słojach mają całe swoje życie
Tak jak szpiedzy w czasie wojny ukrywają swą tożsamość
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
To tylko fragmenty utworu, którego możecie posłuchać na oficjalnej stronie zespołu. Zdania co do piosenki są podzielone - nawet w naszej redakcji. Jedni się zachwycają, drudzy czują wbitą igiełkę. A co na to Skiba?
Pojawiła się nowa grupa społeczna, którą ktoś nazwał "słoikami". Uważam, że w tej nazwie nie ma nic obraźliwego. My jako społeczeństwo mamy tendencję do obrażania się. (...) Uprawiamy muzyczną publicystykę. To jest ironiczne. Może trochę złośliwe. Polacy mają problem z rozróżnianiem, co jest ironią, a co nie. My nigdy nie staraliśmy się robić takiego prymitywnego zabiegu, że mrugaliśmy okiem i dawaliśmy sygnały: "o, teraz będziemy mówili dla żartu, a ta druga piosenka to jest bardziej serio". Liczyliśmy, że nasz odbiorca jest inteligentny i sam odróżni, co jest żartem, a co nie. Niestety, wiąż jest tak, że konwencję ironiczną wychwytuje 1/3 odbiorców, a pozostali potrafią się obrazić. Widać to zwłaszcza w internecie. To smutne, bo poczucie humoru jest cechą człowieka inteligentnego. "Słoiki" to muzyczny reportaż o wielkomiejskim tyglu w dzisiejszej Polsce.
Czy takie tłumaczenie jest wystarczające? Miało być ironicznie, ale nikt nie rozumie? A co wy myślicie o "Słoikach"? Podoba wam się czy nie?
Aga