"Bitwa na głosy": Ewa Farna wyznała rodzicom miłość na scenie

Ewa Farna opowiedziała w dzisiejszym programie o tym, jak radzi sobie z nienawiścią ze strony ludzi.

Wokalistka zwierzała się z tego, jak źle się czuła, gdy ją krytykowano.

Przez tydzień nie chodziłam do szkoły. Trzęsła mi się ręka. Bałam się wyjść z domu, bo wiedziałam, że ludzie mnie nienawidzą - powiedziała Farna.

Gdzie znalazła oparcie? Pocieszali ją rodzice.

Rodzicom zawsze możesz ufać. Zawsze, w każdej sytuacji. To jest po prostu czysta miłość, której jest bardzo mało na tym świecie. Kocham moich rodziców - dodała.

Hubert Urbański zapytał po filmiku zawstydzoną Ewę, czy kocha mamę i tatę.

Kocham! I oni o tym wiedzą. Słowa są słowa, a czyny są czyny. Wiedzą o tym - powiedziała Ewa na scenie, uśmiechając się w stronę siedzącej wśród publiczności mamy.

Mau

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.