W tym roku Kasia Tusk za cel swojej wakacyjnej podróży obrała sobie Wenecję (o czym oczywiście nie omieszkała wspomnieć na swoim blogu "Make Life Easier" ). Wycieczka tak spodobała się blogerce, że postanowiła codziennie dzielić się swoimi wrażeniami oraz zdjęciami z czytelnikami. Czujnemu obiektywowi jej aparatu nie umyka dosłownie nic: obok zabytkowych budowli i gondolierów na jej blogu widzieliśmy już psy, potrawy, przyprawy, a nawet... brudne talerze po posiłkach! W najnowszej odsłonie nie zabrakło ani psów, ani włoskich smakołyków. Jest też trochę mody i przede wszystkim dużo Kasi.
Kasia Tusk screen z www.makelifeeasier.pl
(Screen z Makelifeeasier.pl )
Okazuje się, że Wenecja to dopiero początek wojaży piemierówny po Półwyspie Apenińskim. Jej wakacje zapowiadają się naprawdę ciekawie.
Oto kilka zdjęć z drugiego dnia w Wenecji. Następnym celem mojej podróży jest włoska wyspa Lido. Nie zostanę na niej jednak zbyt długo. Wieczorem powrót do hotelu, a jutro ruszam w trasę :)
(Screen z Makelifeeasier.pl )
Jak widać, drugiego dnia wycieczki w jadłospisie Kasi też nie zabrakło smakołyków. Miejsce tłustego makaronu i pizzy zajęły ogromne, wyglądające smakowicie lody.
(Screen z Makelifeeasier.pl )
(Screen z Makelifeeasier.pl )
Oczywiście nie mogło obyć się bez modowych akcentów - w kolebce największych światowych projektantów trzeba wyglądać hot!
Z niecierpliwością czekamy na relację Kasi Tusk z pobytu na wyspie Lido.
(Screen z Makelifeeasier.pl )
Alex