O Zahii Dehar zrobiło się głośno w 2010 roku - wtedy to nastoletnia prostytutka rozpętała wielką aferę opowiadając ze szczegółami o kontaktach seksualnych, jakie od jakiegoś czasu utrzymywała z czołowymi francuskimi piłkarzami. Największe sławy z piłkarskiego świata miały płacić dziewczynie nawet po kilka tysięcy euro za jedną noc! Sprawę dodatkowo podkręcał fakt, że w momencie świadczenia usług seksualnych Zahia nie miała ukończonego 16-go roku życia (czyli wg prawa była jeszcze dzieckiem).
Prostytutka okazała się wyjątkowo sprytna i szybko zaczęła odcinać kupony od całej afery. Okazało się, że wykonująca najstarszy zawód świata dziewczyna ma o wiele wyższe ambicje, postanowiła bowiem zdobyć sławę w świecie mody. Na początku zaczęła parać się modelingiem - wystąpiła między innymi w sesji zdjęciowej do magazynu "Vanity Fair", brała też udział w pokazie Chanel, na którym wypatrzył ją sam Karl Lagerfeld .
Zachwycony potencjałem początkującej modelki projektant współpracował z nią przy tworzeniu jej pierwszej autorskiej kolekcji bielizny, którą można było podziwiać na Paryskim Tygodniu Mody. Co prawda projekty Dehar nie zdobyły uznania, jednak młoda artystka (?) postanowiła iść za ciosem.
Kilka dni temu Zahia zaprezentowała kolejną kolekcję. Na pokazie sama wystąpiła jako modelka!
Projekty Dehar po raz kolejny nie przypadły do gustu krytykom - twórczość byłej prostytutki jest ich zdaniem zbyt wulgarna.
Trzeba przyznać, że niektóre kreacje Zahii są dość intrygujące:
Projektantka często sięgała po czerwień i różane motywy:
Jak Wam się podoba nowa kolekcja byłej prostytutki?
Alex
