Te zdjęcia pochodzą z początku lutego. Jak widać, Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski już wtedy okazywali sobie publicznie uczucia, nie krępując się obecnością fotoreporterów. Trzeba przyznać, że para wygląda na zachwyconą możliwością spędzania ze sobą wolnych chwil.
Popijając latte w jednej z warszawskich kawiarni, Richardson zauważyła, że Zamachowski niewyraźnie wygląda. Jako kochająca kobieta, od razu postanowiła sprawdzić, czy aktor nie ma przypadkiem gorączki. Te czułe gesty mogły być początkiem publicznego manifestowania swojego związku. Richardson , wprawdzie nie z imienia i nazwiska, ale już powiedziała kilka słów o Zamachowskim. Kilka dni temu w programie "Raz lepiej, raz gorzej", który prowadzi, sprowokowana przez Janusza Korwina Mikke, powiedziała, że ma najpiękniejszego partnera na świecie.
Publiczne okazywanie sobie uczuć może być dużym ciosem dla byłych partnerów gwiazd. Zamachowski opuścił żonę i czworo dzieci, wyprowadzając się do domu Richardson, a dziennikarka nadal jest żoną szkockiego pilota Jamiego Malcolma, z którym ma dwójkę małych dzieci. Czy już niebawem możemy się spodziewać publicznego oświadczenia w sprawie ich związku?
ralph