Bartek Kasprzykowski wpadł w chandrę po decyzji stacji TVN o zdjęciu sitcomu z ramówki. Widzowie obejrzeli tylko 4 odcinki, które nie wzbudziły spodziewanego zachwytu. W związku z sytuacją Bartek napisał na Facebooku:
Nikt nie kocha Romana . Czas przemyśleć sens bycia w tym zawodzie. Jeszcze nigdy nie dałem z siebie tyle i co z tego wynikło
Czyżby myślał o zmianie zawodu?
Dodał jednak, że:
Wycofanie się byłoby niczym. Ale jest tyle rzeczy do robienia. Nie trzeba pchać palców na piłę tarczową
Na razie nie się więc czym martwić. Może ktoś jeszcze doceni talent komediowy Kasprzykowskiego?
Kabe