Od czasu rozstania Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella plotki na ich temat nie cichną. Wszyscy byli przekonani, że to aktor pozbył się Polki. Tymczasem z relacji kolegów Colina wynika, że nie do końca była to prawda.
Podobno tym razem to Farrell cierpiał miłosne katusze . On wcale nie chciał tego rozstania ! A kiedy wszystko runęło był zdruzgotany.
Nie tylko Colin był znudzony i chciał się rozstać - powiedział "Daily Mirror" znajomy Farrella.
Kiedy umarła ostatnia nadzieja na uratowanie związku z Alicją, Colin postanowił przynajmniej przez rok odpocząć od kobiet i poważnych relacji. Ma dosyć swojego życia uczuciowego. Nie wierzy, że jeszcze kiedykolwiek uda mu się zbudować coś trwałego z inną kobietą. W jego przekonaniu to musi się skończyć niepowodzeniem.
Farrell miał też podobno przez to rozstanie zepsute święta...
osa
Zobacz także: