Kylie Minogue pobiła narzeczonego!

Podczas awantury w nocnym klubie wokalistce całkowicie puściły nerwy.

Kylie Minogue i jej narzeczony Andreas Valencoso Segura kilka dni temu zawitali do klubu B Bar. Para świetnie się bawiła, ale w pewnym momencie z nieznanych bliżej przyczyn wybuchła pomiędzy nimi ostra kłótnia.

Stało się tak, że Kylie wylądowała w pewnym momencie przed klubem, a Andres nadal bawił się w środku. Kylie zaczęła go szukać. Kiedy go już znalazła, zrobiła mu straszną awanturę, krzyczała na niego. Była wściekła , że zostawił ją na zewnątrz, a sam dalej balował. Kylie straciła nad sobą kontrolę i z całej siły uderzyła go w twarz - relacjonują świadkowie zdarzenia w rozmowie z gazetą "The New York Post"

Aż trudno nam sobie wyobrazić, że drobniutka Kylie mogłaby kogokolwiek uderzyć. A jednak! Słodka gwiazda potrafi być bardzo nerwowa...

Zdarzenie było zapewne jednorazowym incydentem.  No chyba, że Minogue od dawna znęca się fizycznie nad swoim narzeczonym...  Ale kto by w to uwierzył? 

Skandalu na miarę Rihanny i Chrisa Browna nie będzie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.