Księżniczka Beatrice rozrabia w męskich toaletach

Męskie toalety zdecydowanie nie należą do miejsc, gdzie można się spodziewać spotkania kogoś z rodziny królewskiej. Okazuje się jednak, że nie jest to niemożliwe. Piąta w kolejce do tronu, Księżniczka Beatrice, urządziła swojemu chłopakowi awanturę nie bacząc na miejsce, w którym się znajdowali i inne osoby.

Zakochana para pojechała do Nowego Jorku na przyjęcie wydane przez firmę, w której pracuje Dave , Virgin Galactic. 25-latek pracuje dla szefa koncernu, więc jak wszyscy inny koledzy, musiał zgodzić się na fantazyjne pomalowanie twarzy. Zapewne źle czuł się z brokatem na twarzy, więc pod koniec poszedł do toalety, by go zmyć. To nie spodobało się księżniczce.

Bea uważała, że wygląda zabawnie, więc próbowała zmusić go do niezmywania makijażu - mówi świadek gazecie Daily Mail. - W toalecie było kilku mężczyzn i wszyscy stali, jak słupy soli, gdy ona wpadła i krzyczała na zażenowanego chłopaka. Kłótnia była naprawdę ostra, głównie za jej sprawą. W końcu on podkulił ogon i poddał się woli dziewczyny. Zostawił brokat na twarzy.

Impreza promująca odbyła się w nowojorskim Muzeum Historii Naturalnej. Świętowano wprowadzanie możliwości polecenia w kosmos dla "zwykłych" śmiertelników. Niestety, nie jest to przywilej dla wszystkich. Księżniczka Beatrice z pewnością wykorzysta tę możliwość - zarezerwowała już lot, którego cena wynosi 100,000 funtów.

Zwykli śmiertelnicy mogą raczej zapomnieć o locie w kosmos!

Doniesienia z życia gwiazd na Wyspach znajdziecie TUTAJ!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.