Britney - nie koniec kłopotów

Jeszcze nie ucichły komentarze po feralnym występie Britney na gali MTV, a gwiazda już musi stawić czoła kolejnym problemom. Jej były mąż Kevin Federline zażąda większych praw do opieki nad dziećmi. I ma szansę je zdobyć.

Para spotkała się wczoraj w obecności prawników. Podobno to sama Britney prosiła o dodatkowe negocjacje przed poniedziałkową rozprawą . Jak na razie sąd postanowił, że rodzice będą dzielili prawo do opieki nad dziećmi po połowie. Ta decyzja może się jeszcze zmienić.

Kevin nalega nie tylko na pokrycie kosztów sprawy rozwodowej . Chce także spędzać więcej czasu ze Jaydenem i Seanem. Przy tym zapewnia, że nie chodzi mu o pieniądze, tylko o dobro dzieci.

Podczas gdy Britney bawiła w Las Vegas, jej były mąż wyprawił przyjęcie urodzinowe dla maluchów. Jayden James wczoraj skończył rok, a Sean Preston skończy dwa lata jutro.

Po niedzielnym popisie byłej żony Federline ma nowy argument na to, że nie jest ona dobrą matką. Na pewno przed sądem skwapliwie swoją przewagę wykorzysta.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.