Syn Hulka Hogana miał wypadek

Siedemnastoletni Nick Hogan, syn Hulka Hogana, profesjonalnego wrestlera, uległ wypadkowi samochodowemu w Clearwater w stanie Floryda. Wskutek tego jego przyjaciel John Graziano, który zajmował miejsce pasażera, odniósł poważne obrażenia i nadal znajduje się w stanie ciężkim.

Władze informują, że wypadek miał miejsce około godziny 19.31 poprzedniej niedzieli. Zdaniem policji Toyota Supra, kierowana przez Nicka Bollea (prawdziwe nazwisko), poruszała się z dużą prędkością, kiedy kierowca stracił kontrolę, pojazd uderzył w bilbord reklamowy, zaczął się obracać i skończył na pobliskiej palmie.

Uderzenie całkowicie zniszczyło samochód. Nick z przyjacielem zostali przetransportowani przez śmigłowiec medyczny do szpitala w St. Petersburgu. Po wstępnych oględzinach lekarze opisali mediom ich stan jako bardzo zły. Mimo to wiemy, że po kilku godzinach Nick wrócił do domu, gdzie teraz wypoczywa

Zapewne wszystkie emocje towarzyszące rodzinie w tych chwilach, będziemy mogli obejrzeć w telewizji MTV, gdzie leci reality show "Hogan Knows Best" z udziałem Hoganów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.