Jakiś czas temu donieśliśmy o tym, że Ola ma zagrać w nowym filmie Jerzego Stuhra "Korowód". Informacje te potwierdziła na łamach "Super expressu" sama Kwaśniewska:
W pierwszej chwili nie uwierzyłam, że to pan Jerzy, myślałam, że ktoś sobie żartuje. Zaproszenie od takiej osoby to prawdziwe wyróżnienie, nie było się nad czym zastanawiać.
Eastnews
Prezydentówna wyklucza raczej kontynuowanie przygody z kinematografią, ponieważ jest zbyt niecierpliwa:
Na planie byliśmy trzy dni, a na ekranie będzie pewnie z minutę. Jak popatrzyłam na to z bliska, to tylko bardziej wzrósł mój szacunek do profesjonalnych aktorów.
Może i dobrze, że Ola nie bierze się za aktorstwo. W przyszłości przynajmniej nie będzie jak Rafał i Marcin Mroczek obiektem kpin profesjonalnych aktorów .