Ben Affleck zmienił się nie do poznania

Dawny lowelas i zawadiaka odszedł na dobre. Od kiedy Ben Affleck wiedzie żywot u boku pięknej żony - aktorki Jennifer Gardner - jest nie tylko przykładnym mężem, ale i facetem o wielkim sercu. Dowód? Uradowany zabrał żonę na mecz baseballa, a następnie pobiegł nakarmić biednych Amerykanów. Przedstawiciele płci brzydszej - bierzcie z niego przykład!

Bo o taki mężczyźnie marzą wszystkie kobiety. Jest obłędnie przystojny i całkowicie oddany swojej rodzinie. Gdy Ben zabrał swoją małżonkę na rozgrywki baseballu w Bostonie, na jej twarzy malowały się niezwykła błogość i szczęście. Ale Ben postanowił uszczęśliwić także tych, którym los w życiu nie dopisał. Zaraz po randce z żoną, gwiazdor pojawił się na akcji charytatywnej - w bostońskim Banku Żywności. Rozdawał tu mąkę dla najbiedniejszych Amerykanów. I promował tę kampanię swoją słynną twarzą i nazwiskiem. Jennifer! Gratulujemy

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.