Daria Widawska mogła zginąć!

Aktorka otarła się o śmierć! To cud, że przeżyła.

Ostatnie dwa tygodnie Daria Widawska , jej mąż Michał Jarosiński oraz ich dwumiesięczny synek spędzili nad morzem. Niestety wakacyjny wypad zakończył się bardzo pechowo. Gdy w sobotnie popołudnie aktorka wyjechała z rodzinnego Gdańska, w jej wielkiego, czarnego chryslera uderzył drugi samochód. Szybko okazało się, że prowadził go pijany kierowca, który na domiar złego nie miał prawa jazdy.

Jak dowiedział się "Fakt" mężczyzna, który miał 1 promil alkoholu we krwi próbował przekupić męża aktorki, ale ten był nieugięty i wezwał policję. Daria w tym czasie sprawdziła, czy nic nie stało się ich małemu synkowi, który całe szczęście siedział w foteliku. Po Darię i jej rodzinę przyjechał ojciec aktorki i zawiózł ich do Warszawy. Gazeta dowiedziała się od znajomego aktorki, że auto Widawskiej jest strasznie zniszczone. Z kolei pracownik TVN-u stwierdził, że Daria jest w świetnym stanie psychicznym i właśnie wróciła na plan serialu "39 i pół".

.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.