Milionerzy reaktywacja - wielki sukces!

Nikt nie wygrał miliona w "Milionerach", ale i tak program przyciągnął przed telewizory aż 3,5 miliona widzów! Jak podaje serwis medialink.pl w trakcie emisji teleturnieju stacja TVN była najchętniej oglądanym kanałem telewizyjnym. Tylko czy Hubert Urbański jest zadowolony ze swojej decyzji o powrocie do TVN-u? Mamy co do tego duże wątpliwości! Zobaczcie dlaczego.

W rozmowie z tygodnikiem "Gala" Hubert opowiedział o kulisach swojego odejścia z TVN-u.

Odszedłem, bo różnie rozumieliśmy kształt wzajemnych relacji zawodowych. Wątku finansowego tam w ogóle nie było. Wiele razy zadawałem sobie pytanie czy słusznie sprowokowałem konflikt. Czy jestem przewrażliwiony, czy było o co walczyć? Z perspektywy czasu wiem, że miałem rację. Jednak z takim myśleniem, takimi oczekiwaniami i tak zawsze będę odbijał się od ściany.

Agencja Wyborcza.pl fot. alina gajdamowicz

Po wielu awanturach i potyczkach słownych Hubert i władze stacji osiągnęli kompromis.

Wracam na wizję, ale różnica poglądów pozostaje. Chodzi o poziom kontaktów między ludźmi. O to, w jaki sposób osoby, które ze sobą na codzień pracują, traktują się nawzajem. Jak się do siebie odnoszą, jakim językiem do siebie mówią, jakie mają wobec siebie oczekiwania, czy się ze sobą liczą. Istnieje coś takiego jak kultura korporacyjna i ja niestety nie potrafię się w tym odnaleźć .

Hubert nie obraził nikogo wprost, ale ta wypowiedź i tak może wywołać spore kontrowersje. Nie rozumiemy jednego - skoro różnice pozostały to po co Hubert wrócił to TVN-u? Z tzw. braku laku?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.