Bardzo zapracowana para!

Związek Ani Głogowskiej i Piotrka Gąsowskiego nie miał na początku zbyt wielu kibiców. Z czasem, jak pojawiła się na świecie ich córka, przekonali wszystkich, że są ze sobą szczęśliwi. Jednak zbyt wiele czasu ze sobą nie spędzają. Dlaczego?

Powód jest najprostszy na świecie - oboje strasznie dużo pracują, dlatego widują się tylko przelotem. Piotr jest w domu gościem przede wszystkim z racji nowych wyzwań zawodowych - przecież wszyscy wiemy, że zajął miejsce Huberta Urbańskiego w Tańcu z gwiazdami .

Ania też nie próżnuje. Choć jest mamą czteromiesięcznej córki znajduje czas i na pracę, i na gotowanie obiadków swojemu mężczyźnie. Tak prznajmniej twierdzi "Życie na gorąco". Tancerka prowadzi pod Warszawą swoją szkołę i często zdarza się, że musi zabierać dziecko ze sobą, ale nie narzeka. Na partnera też zresztą nie:

Piotrek jest wspaniałym ojcem, ale lubi się bawić, lubi ludzi i barwne życie, żeby go przy sobie zatrzymać, nie można mu tego zabraniać... - mówi Głogowska.

Wymarzona kobieta dla każdego mężczyzny - wyrozumiała, opiekuńcza i jest dobrą mamą. A do tego jak tańczy!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.