Robin Williams nie żyje. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo

Sekcja zwłok zostanie przeprowadzona we wtorek.

Robin Williams został znaleziony martwy w swoim domu w Tiburon w Północnej Kalifornii - poinformował Reuters.

Z informacji podanych przez agencję wynika, że lokalne biuro szeryfa zostało zaalarmowane telefonicznie w poniedziałek około południa, że Robin Williams jest nieprzytomny i nie oddycha.

Szeryf hrabstwa Marin powiedział, że Williams popełnił samobójstwo przez uduszenie, ale przyczyna śmierci wciąż jest przedmiotem badań. Sekcja zwłok zostanie przeprowadzona we wtorek.

Specjalne oświadczenie wydała żona aktora, Susan Schneider.

Tego ranka straciłam męża i najlepszego przyjaciela, a świat stracił jednego z najbardziej ukochanych artystów - czytamy w oświadczeniu cytowanym przez Reutersa.

Robin Williams miał 63 lata. Od wielu miesięcy zmagał się z depresją. Miał także problemy alkoholowe. Jest laureatem Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Buntownik z wyboru" oraz czterech Złotych Globów. Pamiętamy go między innymi z takich filmów, jak "Stowarzyszenie umarłych poetów", "Jumanji", "Pani Doubtfire", "Hook", "Bezsenność" i "Przebudzenia". Był także cenionym stan-uperem. Przed bramą jego domu w Tiburon oraz w Alei Sław, gdzie miał swoją gwiazdę, fani składają kwiaty.

Obit Robin WilliamsObit Robin Williams Alan Dep / AP (AP Photo/Marin Independent Journal, Alan Dep) Alan Dep / AP (AP Photo/Marin Independent Journal, Alan Dep)

alex

Więcej o:
Copyright © Agora SA