Szef prokuratury potwierdza: Zażalenie wpłynęło już do sądu. Dariusz K. robi wszystko, aby wyjść z aresztu

Adwokat Dariusza K. złożył do sądu zażalenie o jego aresztowaniu.

Dariusz K. za wszelką cenę usiłował uniknąć pobytu w areszcie. Teraz jego obrońca stara się udowodnić, że muzyk powinien wyjść na wolność.

Dariuszowi K. postawiono zarzuty umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. By nie trafić do aresztu muzyk oprócz poręczenia majątkowego w wysokości pół miliona złotych, proponował dozór policyjny połączony z zakazem opuszczania kraju. Na nic się to zdało - sąd nie zgodził się na takie rozwiązanie.

Jak donosił "Super Express" narzeczona Dariusza K., Izabela Adamczyk, dokłada jednak wszelkich sił, by ukochany wyszedł na wolność. Konsultuje jego sprawę z najlepszymi prawnikami. Tabloid skontaktował się w obrońcą Dariusza K., mecenasem Marcinem Kondrackim. Ten wyznał, że 22 lipca złożył do sądu zażalenie na zastosowanie tymczasowego aresztowania.

A że zażalenie na aresztowanie Dariusza K. wpłynęło już do sądu, potwierdził w rozmowie z TVP Info Paweł Wierzchołowski, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.

Zażalenie na aresztowanie Dariusza K. wpłynęło już do sądu, który będzie rozpatrywał tę sprawę Wciąż czekamy na ekspertyzę toksykologiczną, która ma wykazać, czy Dariusz K. był pod wpływem środków odurzających.

Jakimi argumentami posługuje się adwokat Dariusza K.?

Zdaniem obrony środek zapobiegawczy zastosowany wobec K. jest zbyt surowy - czytamy w TVP.info.

Badanie, które przeprowadzono po wypadku, wykazało obecność kokainy we krwi muzyka. Obrona czeka jednak na bardziej szczegółową analizę i uważa, że do tego czasu nie ma potrzeby, aby Dariusz K. przebywał za kratkami.

Były mąż Edyty Górniak, 13 lipca śmiertelnie potrącił na pasach kobietę. Mężczyzna jechał na obszarze zabudowanym 85 km/godz , a więc przekroczył dozwoloną prędkość co najmniej o 35 km. Dariusz K. trafił do aresztu na 3 miesiące.

Dariusz K.Dariusz K. Kapif Kapif

Vic

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.