Nie tylko "Słowianki Donatana" promują za granicą piękne polskie kobiety. Wielu zapomniało już o seksownej Katarzynie Kozyczyk, która lata temu podbiła serca Włochów.
Katarzyna Kozaczyk, polska fotomodelka i aktorka, urodziła się w 1971 roku w Dąbrowie Górniczej. Wychowała się w Polsce. Tutaj skończyła liceum plastyczne, klasę o profilu: wystawiennictwo (przypadek?) oraz rozpoczęła karierę modelki. W końcu jej starania przyniosły upragniony skutek. Zaczęła pojawiać się na okładkach magazynów w Polsce oraz wyjeżdżać na sesje za granicę.
<< ZOBACZ ZDJĘCIA KATARZYNY KOZACZYK >>
Na początku lat 90. startowała w licznych konkursach piękności. Ostatecznie na jej koncie znalazł się np. taki tytuł: "Dziewczyna Sponsorów". Jednak o sukcesie można mówić dopiero wraz z nastaniem roku 1994.
Wtedy to dostała rolę we włoskim filmie erotycznym "L'uomo che guarda" ("Mężczyzna, który patrzy") Tinto Brassa. Kontrowersyjna produkcja przyniosła jej we Włoszech sławę na długie lata. Osiadła tam na stałe i znalazła miłość. Katarina Vasilissa, bo pod takim imieniem znana jest w kraju nad Tybrem, jest żoną włoskiego producenta filmowego Marco Poccioni.
Mimo wielu okładek i kilku ról (np. w filmie "Enak" czy "Ars Amandui", czyli sfilmowanym podręczniku sztuki miłosnej pod redakcją Zbigniewa Lwa Starowicza, gdzie grała u boku ówczesnego męża, Jacka Rudnickiego) w Polsce Kozaczyk została nieco zapomniana. Powinniśmy brać przykład z Włochów i spojrzeć na nią łaskawszym okiem? Oceńcie sami.
karo
