Stylomierz - oceniamy stylizacje gwiazd! Sonia Bohosiewicz

Skórzana minisukienka Soni Bohosiewicz pochodzi z najnowszej kolekcji Gosi Baczyńskiej. W takiej samej, jednak w cielistym kolorze, mogliśmy podziwiać wcześniej Małgorzatę Kożuchowską. Trzeba przyznać, że kreacja wygląda jak byłaby wykonana z lateksu i kompletnie nie pasuje do figury Bohosiewicz, a próba bycia sexy dała komiczny efekt.

Czarna mała kopertówka z plecionej skóry pochodzi ze stałej kolekcji domu mody Bottega Veneta. To bardzo popularna torebka - niemal codziennie zobaczyć ją można na czerwonych dywanach z całego świata. Pasuje do praktycznie do wszystkiego i ma nieodparty urok. Pozornie, taki dodatek jest zawsze na plus. W tym wypadku jest niestety źle dobrany. Aktorka nie pomyślała i fakturze materiałów i zestawiła skórę licową, lakierowaną i zamsz - czy można zrobić większy miks?

Buty, podobnie jak kopertówka, są dobrane kolorem, ale nie została wzięta pod uwagę faktura i charakter modelu. Pozornie model najprostszy ze wszystkich, pasujący do każdego stylu, a jednak... Zamsz i okrągły czubek nadawałby się świetnie do romantycznej sukni, ale nie do rockowo-seksownej mini!

Ta stylizacja Soni Bohosiewicz to najlepszy przykład na to, że jak ubrania wydają się nie do sfuszerowania, to wystarczy spojrzeć na polski czerwony dywan - tutaj "wszystko się może zdarzyć".

Wy też macie wrażenie, że KAŻDY ubrałby się lepiej mając ok. 15 tysięcy złotych w kieszeni i topowych projektantów do dyspozycji?

Druga stylizacja to tak zwany casual. Ta zwykła letnia sukienka maksi pochodzi (o dziwo) od projektantki - Natalii Jaroszewskiej. Aktorka miała ją na sobie już w zeszłym roku na otwarciu atelier koleżanki. Kreacja pasuje na niezobowiązujące wydarzenie i do figury aktorki. Nie ma się do czego przyczepić.

Prosta skórzana torebka nie zachwyca, nie jest zła. Pasuje stylem do sukienki - nadaje całości wizerunek nowoczesnej hippiski.

Te buty nie były najbardziej trafnym wyborem ze względu na ich estetykę. Czubki wyglądają nieciekawie w połączeniu ze stopą, a kokardy szpecą całość.

Całość nie należała do wyjątkowo udanych stylizacji. Była to mieszanka eleganckiego skórzanego paska z letnią sukienką, niby-romantycznymi sandałami i torbą rodem z góralskiego straganu. Bez paska i z innymi butami byłoby OK.

Jakie jest Wasze zdanie?