Ulubioną gwiazdą, którą Kuba lubi wyśmiewać jest Doda. Kiedyś obie gwiazdy się pokłóciły i wciąż się nawzajem obrażają. W nowym sezonie Wojewódzki nie mógł przepuścić okazji i znów śmieje się z Doroty Rabczewskiej. Tym razem wytyka jej, że wygląda jak gwiazda filmów porno:
Kuba nie zna świętości. Krytykuje każdego, kto według niego na to zasługuje. Nawet jeżeli jest nim prezydent. W programie "Kuba Wojewódzki Show" śmiał się tak z Bronisława Komorowskiego:
Kuba Wojewódzki śmiał się z prezydenta, śmieje się też z Mai Sablewskiej. Menadżerka gwiazd wraz z Kubą występuje w programie "X-Factor" jako jurorzy. Parę łączą nie tylko sprawy zawodowe ale również prywatne. Widać, nawet kobiety Kuby Wojewódzkiego muszą się liczyć z jego krytyką:
Tak pisał o Mai w "Polityce".
To jeden minus Wojewódzkiego. Showman nie uznaje zasady "leżącego się nie kopie". A leżącą gwiazdą jest na pewno Kasia Cichopek, która wciąż jest krytykowana (nie rozumiemy dlaczego). W "Polityce" Kuba wylewa żale, że zawstydza go reklama Cichopek.
Jeżeli pojechało się już po głowie państwa, byłej (obecnej?) partnerce to wydawać by się mogło, że skrytykowało się już chyba wszystko. W przypadku Wojewódzkiego nie ma rzeczy niemożliwych. On potrafi śmiać się także z siebie. W jednym z felietonów śmiał się z programu "X-Factor", którego jest jurorem: