Sztuka Katarzyny Zielińskiej klapą? Mamy komentarz aktorki!

Co nam powiedziała?

Czyżby spektakl Katarzyny Zielińskiej "Berlin, 4 rano", w którym gra m.in z Kacprem Kuszewskim nie zyskał przychylności publiczności? Tak właśnie twierdzi "Rewia".

Po zaledwie 15 minutach widzowie zaczęli masowo wychodzić z sali. Żadne wysiłki aktorskie pani Katarzyny nie były w stanie ich zatrzymać - mówił tygodnikowi rzekomy informator.

Ale okazuje się, że wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Zadzwoniliśmy do Katarzyny Zielińskiej, która zdementowała te plotki. Aktorka wyznała nam, że jest jej zwyczajnie przykro.

W tej informacji zgadzają się jedynie trzy rzeczy: tytuł, miejsce spektaklu i nazwiska aktorów. Reszta jest nieprawdą. To skazanie i marnowanie potencjału przedstawienia, które ma świetne recenzje i jest grane w teatrze Roma przy pełnej sali. Fakt, że jest mi przykro jest właściwie nieistotny. Bardziej mnie boli brak szacunku dla pozostałych osób, które poświęciły temu przedsięwzięciu mnóstwo pracy, czasu i energii. A prawda jest taka, że w trakcie przedstawienia wyszły 4 osoby, dla których po prostu było za gorąco, bo nie działała klimatyzacja - mówi Katarzyna Zielińska w rozmowie z Plotek.pl.
Nigdy nikt nie wyszedł ze spektaklu, zawsze jest pełna sala, każdy z aktorów chętnie zaprasza na niego widzów, by pokazać się w dobrej roli - dodała Małgorzata Piesiak, agentka PR Katarzyny Zielińskiej.

Katarzyna Zielińska i Kacper KuszewskiKatarzyna Zielińska i Kacper Kuszewski KAPiF KAPiF

Słowa aktorki potwierdziła także Jadwiga Bober, dyrektor Międzynarodowego Domu Kultury w Międzyzdrojach.

To jest oburzające, czy ten anonim co pisze był w Międzyzdrojach podczas festiwalu? W mojej ocenie nie, bo mija się to z prawdą, jako Organizator podaję fakty a nie plotki. Spektakl "Berlin, 4 rano" grany był 2 razy - o godzinie 16 i 19 w Sali Hotelu Amber Baltic w Międzyzdrojach, z wyśmienitą obsadą w osobach: Kasi Zielińskiej, Kacpra Kuszewskiego, Ani Głogowskiej i Rafała Maseraka. Musieliśmy dostawiać krzesła, żeby każdemu zapewnić miejsce siedzące. Z uwagi na problemy techniczne - awaria w hotelu klimatyzacji - tylko 4 osoby wyszły z pierwszej sztuki, ze względów zdrowotnych. Sztuka piękna, zainteresowanie niesamowite o czym świadczy przygotowana przez nas sesja autografowa i spotkanie setki publiczności z Kasią Zielińską i aktorami z nią występującymi. Kasia zachwyciła  publiczność otwartością.
Zobacz wideo

Alfa

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.