woda dla słoni

to, czy osoby pracujące przy filmie "Woda dla słoni" były tego świadome. Czy Robert, wielki miłośnik zwierząt, zgodziłby się na rolę w tej produkcji, gdyby o tym wiedział? Pozostaje czekać na jego wypowiedź w tej sprawie. Artykuł ADI wywołał lawinę komentarzy w sieci. Co o tym sądzicie?

"Woda dla słoni" to film opowiadający historię buntowniczego studenta weterynarii Jackoba Jankowskiego (w tej roli Robert Pattinson), który postanawia rzucić studia i przyłączyć się do wędrownego cyrku. Tam rozpoczyna pracę, jako weterynarz i zaprzyjaźnia się z jedną ze słonic o imieniu Rosie

Robert został poturbowany przez konia na planie filmu "Woda dla słoni". Dosiadł jednego z ogierów, a on błyskawicznie zrzucił go z siodła i przerażony aktor znalazł się na ziemi. Ekipa filmowa musiała natychmiast uspokoić aktora, że nie będzie musiał dosiadać konia w żadnej ze scen filmu. Jak

, że chłopak, którego w "Wodzie dla słoni" gra Robert, ma na imię Jacob. Co o tym sądzicie?

Słynna sztuka Shakespeare'a rozegrana w świecie wojujących ze sobą gnomów. - film.gazeta.pl Kapitan Colter Stevens budzi się w jadącym z dużą prędkością pociągu. Nie poznaje siedzącej obok niego dziewczyny, nie wie, gdzie jest. Po 8 minutach od jego przebudzenia pociąg eksploduje. Wtedy mężczyzna

Ten artykuł wygasł

Robert Pattinson od pewnego czasu rozsmakował się w imprezowym życiu. Jego znajomi dodają, że czasem nawet wybiera się w tym celu do Londynu. Oczywiście - nie zabiera ze sobą Kristen. Bawi się z kumplami, podczas gdy Kristen jest smutna. Jak mówią ich wspólni znajomi: Kristen jest bardzo

Jak się okazuje, aktor nie ma w życiu żadnych bliskich osób poza swoimi współpracownikami. No i, oczywiście, Kristen Stewart:) Robert nie ma kumpli, z którymi mógłby się spotykać w wolnym czasie. Jeśli już udaje mu się wyskoczyć na jakąś imprezę, to tylko wtedy, gdy sam zadzwoni do kolegów... Oni

Aktorka przyznaje, że była bardzo rozczarowana pocałunkiem z Robertem. Dlaczego? Ponieważ gwiazdor "Zmierzchu" był wtedy chory! Rob był wtedy mocno przeziębiony, jeszcze nie nagrywałam miłosnych scen z tak chorym partnerem. Przez cały czas smarkał i kichał - i to wcale nie było pociągające. To było

Po lawinie komentarzy na temat współpracy z Reese Witherspoon i dyskusji o niefortunnej scenie miłosnej z udziałem pary aktorów coraz częściej padało ze strony dziennikarzy pytanie o to, czy Robert nie czuł się dziwnie grając postać o imieniu Jacob. Jak się okazuje, Robert kompletnie nie skojarzył