pietro taricone

Więcej o:

pietro taricone

  • Pietro Taricone - mąż Kasi Smutniak

    Pietro Taricone osierocił Kasię Smutniak i ich 6-letnią córeczkę Sophie. Miał 35 lat. Aktor stał się znany dzięki udziałowi we włoskiej edycji "Big Brothera" w 2000 roku. W reality show zajął trzecie miejsce. Stał się popularny i zaczął grać w serialach i filmach. Na planie filmowym "Radio West

  • Smutniak z mężem skaczą na spadochronie. Wideo

    Pietro Taricone odszedł nagle. Na Youtubie można zobaczyć materiał wspominkowy o aktorze i jego największej pasji - skokach spadochronowych. Na filmie widać jak Pietro skacze wspólnie z Kasią Smutniak, na koniec obejmuje ich córeczkę Sophie: Zobacz także: Kasia i Pietro bardzo się kochali Pietro

  • Mąż Kasi Smutniak NIE ŻYJE

    Kasia Smutniak przeżywa dramat. Jej mąż, Pietro Taricone nie żyje. Jak to się stało? Włoskie media podają, że wypadek wydarzył się, gdy aktor skakał ze spadochronem. Zawiódł sprzęt. Spadochron otworzył się zbyt późno i Pietro z wielką siłą uderzył o ziemię. Wszystko działo się na oczach Kasi

  • Smutniak z mężem na spadochronie. Foto

    Kasia Smutniak dzieliła z mężem pasję do skakania ze spadochronem. To właśnie ona doprowadziła do śmieci Pietra Taricone. Zobaczcie zdjęcia z ich wspólnego skoku: Cały film możecie zobaczyć pod tym linkiem. Zobacz także: Kasia Smutniak z mężem na czerwonym dywanie. Wideo Pietro Taricone - mąż Kasi

  • Czy Kasia Smutniak zrezygnuje ze skoków?

    Do skoków ze spadochronem namówił Kasię jej mąż - Pietro Taricone. Była to dla niego prawdziwa pasja. Skakali często. Z profesjonalistami ze szkoły spadochronowej. Razem i pojedynczo. Choć śmierć Pietra była wielkim przeżyciem dla Kasi, zapowiedziała, że jej przygoda ze skokami wcale nie skończy

  • Pogrzeb męża Kasi Smutniak. Foto

    Rodzina i przyjaciele pożegnali Pietro Taricone. Aktor zmarł po upadku ze spadochronu. Miał zaledwie 35 lat. Wypadkowi przyglądała się jego żona Kasia Smutniak i ich córeczka Sophie. Nie wiadomo, czy Kasia była na pogrzebie. Z informacji, jakie przedostały się do mediów wynika, że bardzo przeżywa

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.