bogdan stachurski

tamtej pory Lewandowska miała ograniczone kontakty z ojcem. Dziś Bogdan Stachurski w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" wyznaje, że te relacje udało się nieco naprawić, choć nie chce zdradzać zbyt wiele. To moja prywatna sprawa. (...) Trzymam kciuki za Anię i Roberta. Oby im się w życiu udało - kwituje

Lewandowska od wielu lat nie utrzymuje kontaktu ze swoim ojcem, Bogdanem Stachurskim. Wyjawiła ostatnio w rozmowie z "Show", że opuścił on rodzinę, kiedy Ania miała 12 lat. Do dzisiaj mu nie wybaczyła. Dopóki tata był z nami, żyliśmy spokojnie i nie mieliśmy problemów finansowych, ale kiedy odszedł

Anna Lewandowska nigdy nie miała dobrego kontaktu z ojcem, Bogdanem Stachurskim, który lata temu odszedł od rodziny. Jednak jak wyznała ostatnio w rozmowie z magazynem "Twój Styl", spotkała się z ojcem dla córki, dwuletniej Klary. W zeszłym roku, jak Klara była malutka, widziałam się z ojcem

. Bo to trudna i ciężka praca. I rzeczywiście, sytuacja życiowa zmusiła mnie do rezygnacji z tych studiów i wybrałam sport - mówiła. Ojciec Anny Lewandowskiej, Bogdan Stachurski, jest operatorem filmowym i często zabierał córkę na plan filmowy. Ona sama wspominała w cytowanym wywiadzie, że wręcz wychowała

z ojcem. Kilka miesięcy temu Bogdan Stachurski w rozmowie z 'Dobrym Tygodniem' wyznał, że te relacje udało się nieco naprawić, choć nie zdradził zbyt wiele. - To moja prywatna sprawa. (...) Trzymam kciuki za Anię i Roberta. Oby im się w życiu udało - powiedział. Instagram/annalewandowskahpba Molestowanie

i zostaliśmy bez środków do życia - wyznała Anna Lewandowska. Od tamtej pory żona polskiego piłkarza miała mocno ograniczone kontakty z ojcem. Jakiś czas temu Bogdan Stachurski w rozmowie z 'Dobrym Tygodniem' wyznał, że ich relacje udało się nieco naprawić, choć nie chciał zdradzać zbyt wiele. To moja prywatna