łukasz piłasiewicz
-
Palikot wrócił "połamany" z Indii
Zadzwonił do asystenta, żeby na lotnisko w Warszawie podstawić mu wózek inwalidzki.
Zadzwonił do asystenta, żeby na lotnisko w Warszawie podstawić mu wózek inwalidzki.
Poseł Janusz Palikot nie będzie chyba dobrze wspominał swojej podróży do Indii. Co się stało? Na razie wiadomo tyle, że wracając, podczas międzylądowania w Turcji, zadzwonił do swojego asystenta. I poprosił, by na Okęcie podstawić mu... wózek inwalidzki. Bo jest "połamany". Asystent posła Łukasz