Więcej informacji na temat postaci z polskiego show-biznesu znajdziecie stronie głównej Gazeta.pl
Cezary Pazura jeszcze jakiś czas temu nie pokazywał wizerunku swoich dzieci. Niewiele mówił też na temat życia prywatnego i żony. Teraz jednak chętnie opowiada o swoim szczęściu. Aktor był również gościem ostatniego podcastu Żurnalisty - "Żurnalista - Rozmowy bez kompromisów", gdzie wygadał się na temat intercyzy.
Cezary Pazura i Edyta Pazura poznali się w przedziale kolejowym w 2007 roku, a dwa lata później stanęli na ślubnym kobiercu. To był trzeci ślub aktora. W 1994 roku rozwiódł się bowiem z Żanetą, z którą ma córkę Anastazję. W 2007 roku zakończyło się też jego małżeństwo z Weroniką Marczuk. Trzecie małżeństwo aktora wzbudzało więc sporo kontrowersji, tym bardziej że jego wybranka była od niego młodsza o 11 lat. Edyta i Cezary Pazura są ze sobą do dziś i doczekali się trojga dzieci. To właśnie o nich Pazura mówił w wywiadzie z Żurnalistą.
Mój syn jest łatwowierny. Ja miałem to samo. Jak mi dziewczyna mówiła, że mnie kocha, to jej wierzyłem. Nie sprawdzałem - powiedział.
Przypadkiem aktor wygadał się też, że nie podpisał z trzecią żoną intercyzy.
Wszyscy wiedzą, Edytka moja najukochańsza, jest moją trzecią żoną. Ja pamiętam, ilu kolegów mówiło: ale jak ty nie masz intercyzy? Ja mówię, no to co, ja mam zakładać, że ona mnie porzuci, zostawi, tak, jak dwie poprzednie? To nie ma sensu. I Antek jest taki sam - mówił o synu.
Przypomnijmy, że w podobnym tonie aktor mówił o swojej najstarszej córce Anastazji. W rozmowie z reporterem Plotka przyznał, że pierworodna "odziedziczyła po nim naiwność".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!