"My Way". Edyta Górniak opowiedziała o wypadku byłego męża. "Mogłam to być ja. Wiele razy straszył mnie, że zrobi mi krzywdę"

Edyta Góniak opowiedziała o chwili, w której dowiedziała się o wypadku byłego męża. Dariusz K. śmiertelnie potrącił kobietę na przejściu dla pieszych.

Za nami piąty odcinek programu "My Way", w którym Edyta Górniak uczy się jeździć samochodem pod czujnym okiem instruktora Dawida. W pewnym momencie gwiazda zaczęła wspominać chwile, gdy dowiedziała się o wypadku swojego byłego męża, Dariusza K.

Edyta Górniak o wypadku Dariusza K.

Artystka zaczęła opowiadać na wizji, jak jej były mąż spowodował tragiczny w skutkach wypadek. W 2014 roku Dariusz K. potrącił bowiem przechodzącą na zielonym świetle kobietę. Był pod wpływem kokainy. Wtedy Edyta Górniak otrzymała wiadomość o wstrząsającej treści: "Darek zabił człowieka. Mamy około sześć-siedem godzin zanim dowie się o tym prasa". Artystka nie kryła łez, wspominając tamte chwile.

Pamiętam, że mi się nogi ugięły. (...) Pierwsze, co pomyślałam, że mogłam to być ja. Wiele razy mnie straszył, że zrobi mi krzywdę.(...) Nie mogłam oddychać. Zorganizowałam auto, musiałam jak najszybciej dotrzeć do Allana, żeby nie zobaczył nagłówków - powiedziała Edyta Górniak.

Edyta Górniak pomyślała wtedy również, że dobrze, że nie ma prawa jazdy. Czy to właśnie dlatego przez lata nie decydowała się na kurs? Teraz jednak artystka przełamała się i za nią kolejna lekcja. Idzie jej coraz lepiej, choć Dawid nieustannie musi upominać ją, by zdjęła nogę z gazu. Oby wzięła jego słowa do serca.

KM

"My Way" to nie jest jedyny program, w którym Edyta Górniak wzięła udział. Wystąpił też w "Agencie" i miała sporo życzeń:

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.