Natalia Siwiec uwielbia podróże w egzotyczne miejsca. Gdy przebywa w ciepłych miejscach, dzieli się z fanami zdjęciami z wyjazdu. Bardzo często pokazuje się na nich w bikini. Choć pod każdym z nich pojawia się mnóstwo komplementów, to nie brakuje głosów krytyki. Tak było ostatnio.
Siwiec wybrała się na wyspę Formentera, gdzie korzystała z pięknej pogody. Spacerowała w skąpym bikini, a na Instagramie dodała zdjęcie, na którym stoi tyłem. Jedna z internautek doczepiła się, że jej figura się zmienia:
Alarm! Alarm! To ciałko traci jędrność! - napisała złośliwie.
W obronie modelki od razu stanęli fani. Tłumaczyli kobiecie, że nie widzą, żeby jej skóra wyglądała gorzej i że nie dostrzegają powodów, żeby krytykować Natalię. Uznali, że internautka po prostu jest zazdrosna. Głos zabrała też sama Siwiec:
Kiedyś całkiem straci. Taka kolej rzeczy... - odpisała refleksyjnie.
Jak widać Natalia podchodzi rozsądnie do kwestii upływającego czasu, a niepochlebny komentarz jej nie uraził.
Natalia Siwiec w przerwie między podróżami zmieniła fryzurę. WOW:
AW