W grudniu doszło do jednego z najbardziej zaskakujących rozstań w polskim show-biznesie. Po dwóch latach Julia Wieniawa i Antek Królikowski podjęli decyzję o zakończeniu związku. Przyczyną miały być ich różne plany na przyszłość. Aktor chciał się już ustatkować, a młoda aktorka zamierzała się dalej bawić i korzystać z życia. Jednak na jej drodze pojawił się Aleksander Baron, z którym spotyka się od jakiegoś czasu.
Zobacz: Julia Wieniawa i Baron przyłapani na czułościach. Ich pocałunek był bardzo gorący
Początkowo unikali wspólnego pojawiania się na imprezach branżowych i w mediach. Jednak w końcu przestali się ukrywać i publicznie okazują sobie uczucia, a na ich profilach zaczynają pojawiać się wspólne nagrania i zdjęcia. Niektórzy jednak dalej mają problem z ich związkiem. Wszystko przez to, że dzieli ich 15 lat. Dla nich to nie jest w ogóle ważne. Julia Wieniawa w rozmowie z "Faktem" wyznała, że ceni sobie to, że ma starszego partnera.
Od starszych mężczyzn mogę się dużo nauczyć. Są doświadczeni życiowo i zawodowo, dajemy sobie nawzajem same fajne bodźce. Wiek to jest tylko liczba, ważne jest dla mnie to, co ktoś ma w głowie. Z młodszymi nie potrafię się dogadać - wyznała.
W dalszej części wypowiedzi odniosła się bezpośrednio do Barona:
Z facetem, z którym się teraz spotykam, jesteśmy na takim samym poziomie mentalnym. A tak w ogóle to wolę starszych facetów, bo młodsi łamią serca - stwierdziła.
Julia Wieniawa i Aleksander Baron na imprezie Magnum KAPIF.pl
Także on wyznał niedawno, że jest przy niej szczęśliwy i nie odczuwa, że jest ona o tyle lat młodsza. O ile dla nich wiek nie jest problemem, to początkowo mama aktorki była przerażona nowym związkiem córki. 35-letni Baron jest w końcu niewiele od niej młodszy. Jednak kiedy go poznała, jej obawy okazały się bezpodstawne i teraz wspiera zakochanych. Więcej przeczytacie o tym TUTAJ. Co o tym myślicie?
AW