Olga Frycz dodała zdjęcie z 4. miesiąca ciąży. Wyznała, że żałuje, że nie zrobiła profesjonalnej sesji zdjęciowej

Olga Frycz podzieliła się z fankami przemyśleniami, że w sumie żałuje, że nie zrobiła sobie sesji ciążowej. Przy okazji pokazała wyjątkowe zdjęcie, na którym pozuje w 4. miesiącu ciąży.

Olga Frycz i jej partner Grzegorz Sobieszek w zeszłym roku po raz pierwszy zostali rodzicami. We wrześniu powitali na świecie córkę Helenę. Aktorka rzadko pokazywała ciążowe krągłości, a powiększający się brzuch maskowała pod obszernymi ubraniami.

Zobacz wideo

Olga Frycz żałuje, że nie miała sesji zdjęciowej

Jednak gdy została mamą, zaczęła być ekspertką od macierzyństwa i wychowywania dzieci. Założyła nawet osobny profil, który nazwała "Toja_mama". Teraz pojawiło się na nim zdjęcie z okresu ciąży, na którym odsłania ciążowe krągłości. Wyznała przy okazji, że bardzo żałuje, że jednak nie zrobiła wtedy profesjonalnej sesji. Uznała, że w ten sposób chciałaby pomóc innym przyszłym mamom, które zastanawiają się nad tym, czy zrobić sobie zdjęcia w ciąży. 

Nie sądziłam, że to kiedyś napiszę, ale w sumie żałuję bardzo, że nie zrobiłam sobie takiej profesjonalnej sesji zdjęciowej jak byłam w ciąży - zaczęła wpis.

W dalszej części wpisu rozmyśla nad tym, dlaczego zrezygnowała z tego pomysłu. Zastanawia się, czy przyczyną było po prostu jej złe samopoczucie, czy np. zdjęcia z kiepskich sesji "przestylizowanych, przekombinowanych, poprzebieranych". Przyznała też, że gdyby mogła cofnąć czas, na pewno wynajęłaby fotografa.

Reasumując. Gdybym mogła cofnąć czas, to bym sobie zafundowała taką sesję. A w tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak pochwalić się Wam zdjęciem, które zrobiłam samowyzwalaczem. Ta ręka na brzuchu... Klasyczek. To był 4 miesiąc i byłam przekonana, że mój brzuszek jest już taaaaaaaki duży - dodała.

Olga Frycz pokazała zdjęcie w 4. miesiącu ciąży. Zobacz zdjęcia >>>>

Pod spodem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których kobiety dołączyły się do rozmyślań Olgi. Wiele z nich również żałuje, że nie mają takich pamiątek. Pochwaliły też zdjęcie, które dodała Frycz. Ich zdaniem jest bardzo naturalne i "najlepsze, jakie mogła sobie zrobić".

AW

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.