Małżeństwo Marty Kaczyńskiej ma przechodzić poważny kryzys. Niedawno dopiero wyszła za mąż

Marta Kaczyńska i Piotr Zieliński mają przechodzić kryzys małżeński. Tak przynajmniej twierdzi jeden z tygodników, który dotarł do znajomych pary. Małżonkowie podobno nie potrafią zaakceptować życia na odległość.

28 lipca 2018 roku Marta Kaczyńska poślubiła Piotra Zielińskiego. Choć początkowo zapowiadali, że planują pobrać się w kościele, ostatecznie zdecydowali się na ślub cywilny w Pałacu Ślubów na Starym Mieście w Warszawie. Kaczyńska nie dostała na czas papierów unieważniających jej pierwszy ślub kościelny z Piotrem Smuniewskim.

Zobacz też: Marta Kaczyńska wzięła trzeci ślub, zaraz zostanie matką. Jej życie to materiał na scenariusz filmowy

Zobacz wideo

Narzeczeni nie chcieli przekładać na później ceremonii. Córka Marii i Lecha Kaczyńskich szła do ołtarza w zaawansowanej ciąży. Kilka tygodni później na świat przyszedł ich syn, Aleksander. Niestety, jak podaje "Dobry Tydzień", mimo krótkiego stażu małżeństwa, w ich związku pojawił się już pierwszy kryzys.?

Marta Kaczyńska nie ma szczęścia w miłości??

Według tygodnika trzeci mąż Kaczyńskiej dzieli życie między Sopotem, a Warszawą, w której mieszkają dzieci z jego poprzedniego małżeństwa. Regularne rozjazdy mają doprowadzać Martę na skraj wytrzymałości. Brakuje jej na co dzień kogoś, kto pomógłby jej z codziennymi obowiązkami. Również Zieliński jest już zmęczony i ma dość życia na walizkach.?

Zastanawiam się, jak długo Piotr wytrzyma to życie w rozjazdach - wyznał w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" znajomy biznesmena.

Na razie para walczy o każdą wspólną chwilę. Niedawno Kaczyńska opublikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcie z rodzinnej wycieczki do Krakowa, na którym widać jej męża i 5-miesięcznego synka.?

 

Szansa na poprawę relacji??

Kaczyńska z trójką dzieci nie zamierza opuszczać ukochanego Sopotu. Jej córki chodzą tam do szkół i są bardzo zżyte z rodzinnymi miastem. Również w Trójmieście mieszka Marcin Dubieniecki. Były mąż Marty jest bardzo zżyty z dziewczynkami i nie wyobraża sobie sytuacji, w której straciłby z nimi kontakt.?

Para strzeże swojej prywatności i póki co nie komentuje medialnych sensacji. Dlatego do doniesień gazety trzeba podejść z dystansem. Niemniej jednak w każdej plotce jest ziarenko prawdy.? Miejmy nadzieję, że tym razem Marta Kaczyńska będzie miała więcej szczęścia!?

AD

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.