Wpadka czy celowy zabieg? Przyszła na czerwony dywan bez... majtek. I to na wielki festiwal

Niektórzy tak bardzo chcą zaistnieć w mediach, że zrobią niemal wszystko, by o nich usłyszeć. Tonya postanowiła zatem pojawić się bez majtek na czerwonym dywanie.

Przejście po czerwonym dywanie na dużej imprezie, w tym przypadku Festiwalu Filmowym w Wenecji, jest ogromnym wyróżnieniem. Większość osób już kilka tygodni wcześniej starannie wybiera najlepsze kreacje, w których zaprezentuje się przed masą fotoreporterów.

ZOBACZ: Jessica Mercedes na czerwonym dywanie w Wenecji. Zagraniczne media zachwycone Polką! Umieszczają ją na listach najlepiej ubranych gwiazd

Festiwal Filmowy w Wenecji. Celebrytka pojawiła się bez bielizny

Tonya, która przeszła przez czerwony dywan, może i długo myślała nad swoją kreacją, ale zdecydowanie nie była to elegancka suknia, która zwala z nóg. Niemniej, o kobiecie zrobiło się głośno po jej występie w Wenecji. A wszystko dlatego, że pod czerwoną suknię, która więcej odkrywała niż zakrywała, nie założyła bielizny. O ile brak biustonosza jesteśmy w stanie zrozumieć i w tym przypadku, to nie rzucało się aż tak w oczy, to jednak brak majtek pozostawiamy bez komentarza.

PRZESZŁA BEZ MAJTEK PO CZERWONYM DYWANIE W WENECJI. ZDJĘCIA<<

Ewidentnie nie była to wpadka, a celowy zabieg. Tylko po co? Naprawdę ktoś jeszcze uważa, że zyskanie rozgłosu takim zachowaniem jest fajne? Tonya na pewno, skoro pozowała z takim uśmiechem.

Może na tak duże gale organizatorzy powinni wprowadzić bardziej restrykcyjny dress code? Jak uważacie?

MT

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.