Selena Gomez, będąc osobą publiczną, w dodatku znaną na całym świecie, wystawiona jest na nieustanną ocenę. Tym razem wygląda na to, że zapomniała o tym i wychodząc z domu, zarzuciła na siebie pierwsze, lepsze ubranie. I to nie był niestety zbyt dobry wybór. Może myślała, że dzięki temu nikt jej nie rozpozna? No cóż, nie wyszło ;)
Selena Gomez została sfotografowana w Nowym Jorku. Uwagę zwracała jej babcina stylizacja, która bardzo postarzała i pogrubiała młodą gwiazdę. Piosenkarka założyła sukienkę Prady, inspirowaną kimonem. Do tego czarne klapki na grubym obcasie. Całość uzupełniała niechlujna fryzura i duże okulary, które dodatkowo postarzały piosenkarkę.
Gwiazda została przyłapana podczas rozmowy przez telefon. Wyglądała przy tym na lekko zdenerwowaną. Myślicie, że prowadziła konwersację z Justinem Bieberem? Jak Wam się podoba stylizacja Seleny Gomez? My jesteśmy zdecydowani na nie!
AG