Gwyneth Paltrow z okazji urodzin eksmęża opublikowała stare zdjęcie. My patrzymy jednak na opis. Serio?! Tak zwraca się do byłego partnera?

Gwyneth Paltrow z okazji urodzin Chrisa Martina podziękowała mu za spłodzenie dzieci i nazwała go... bratem. Fani są w szoku. "Jesteś nienormalna" - czytamy w komentarzach.

Gwyneth Paltrow i Chrisa Martin rozwiedli się już 4 lata temu, ale przy każdej możliwej okazji dają nam do zrozumienia, że nadal łączą ich bardzo dobre relacje. To godne podziwu, że udało im się zostać przyjaciółmi. Aktorka z okazji urodzin swojego byłego postanowiła sprawić mu przyjemność. Opublikowała stare rodzinne zdjęcie i... tym razem trochę przesadziła. Ojca swoich dzieci nazwała... bratem!

Wszystkiego najlepszego, bracie. Dziękuję, że dałeś mi dwoje dzieci - opisała rodzinne zdjęcie Paltrow.
 

Fani uznali, że nazywanie w taki sposób osoby, z którą łączą ją dzieci, jest niesmaczne. Aktorka ich zdaniem posunęła się trochę za daleko.

Jak możesz nazywać byłego męża i ojca twoich dzieci bratem!? Boże, zmiłuj się.
To niepokojące. Czuje się dziwnie, jak to czytam...
Przekroczyłaś granice dobrego smaku. Wszyscy chcecie być tacy cool, hipsterscy i modni w tym Hollywood.
Co do k**wy!? Brat? Hahaha.

Inni postanowili doradzić aktorce, jak inaczej mogła nazwać Martina.

Przyjaciel, Kumpel, Były, Ojciec twoich dzieci, Chris, cokolwiek, ale nie brat!

Mimo wszystko pojawiły się także słowa wsparcia i zrozumienia dla specyficzenego podejścia Paltrow.

Ziemia jest naszą matką, Słońce jest naszym ojcem, a my wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami.

A wy co myślicie, przesadziła?

PC

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.