W poniedziałek informowaliśmy o ślubie Mikołaja Krawczyka i Sylwii Juszczak. Cała ceremonia odbyła się pod koniec 2017 roku w tajemnicy przed mediami. Nawet najbliżsi aktorów do samego końca nie wiedzieli, na jaką uroczystość dostali zaproszenie.
W rozmowie z portalem "Plejada" para uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojego ślubu.
Jestem szczęśliwym małżonkiem po raz pierwszy - nie krył się ze swoją radością Mikołaj Krawczyk.
Aktorka opowiedziała również o swojej dość odważnej sukni ślubnej, z odkrytymi plecami, która była szyta specjalnie na jej zamówienie:
Była biała piękna suknia. Natalia Jaroszewska uszyła mi tę suknię. Też w tajemnicy ogromnej. Jest taka, jaką chciałam, z odkrytymi pięknymi plecami.
ZOBACZ ZDJĘCIA SUKNI ŚLUBNEJ<<<
Para poinformowała również, że od tego momentu aktorka ma dwuczłonowe nazwisko, czyli nazywa się teraz Juszczak-Krawczyk.
Gratulujemy i życzymy wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
AG