Anna Mucha bardzo aktywnie udziela się na Instagramie. Najczęściej umieszcza tam relacje z wyjazdów na spektakle. Wraz z nią podróżuje Barbara Kurdej-Szatan, która gra w tych samych sztukach, i którą często widzimy na nagraniach Muchy. Teraz jednak Kurdej-Szatan przejęła rolę operatora i nagrała koleżankę... bez spodni.
Mucha na jednym z ostatnich filmików podziękowała fanom za przybycie na spektakl. W tle było słychać, że ma nie odwracać kamery, co prawdopodobnie powiedziała Szatan. Mucha posłuchała, ale chwilę później Szatan przechwyciła jej telefon, ona odwróciła kamerę i pokazała koleżankę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że Mucha się przebierała i została przyłapana bez spodni.
No co Ty robisz. No, co za świnia! - krzyknęła Mucha.
Widzieliście coś? Nieee - zażartowała Kurdej-Szatan.
Na szczęście Mucha chyba się nie obraziła, bo po chwili obie panie zaczęły się śmiać. Myślicie, że teraz będzie bardziej pilnować swojego telefonu?
MT