Maryla Rodowicz i Doda. darzą się sympatią, o czym wiadomo nie od dziś. Nic więc dziwnego, że Rodowicz zdecydowała się stanąć w obronie koleżanki z branży. Doda, która usłyszała od prokuratury zarzut wpływania groźbą na świadka, może liczyć na jej pomoc.
Rodowicz w rozmowie z Plejadą skomentowała zatrzymanie wokalistki. Dodatkowo zdradziła, że w najbliższy piątek mają kolejny raz wspólnie wystąpić na scenie.
Zawsze może liczyć na moje wsparcie zarówno duchowe, jak i psychiczne. A w ogóle to ma być gościem na moim koncercie w piątek i nic mi nie wiadomo o tym, jakoby miałoby jej nie być - poinformowała.
Doda po opuszczeniu prokuratury nagrała na Instagramie filmik dla fanów i zaprosiła na ich piątkowy koncert. Przypomnijmy, że artystce grozi do 5 lat więzienia. Podejrzana wczoraj po godz. 16:00 opuściła budynek prokuratury po wpłaceniu 100 tys. zł kaucji. Jej wpisy w mediach społecznościowych wskazują na to, że najwyraźniej nie jest zdenerwowana i przejęta oskarżeniami.
Aresztowanie wokalistki skomentowała nie tylko Rodowicz, ale też inne osoby z show-biznesu. Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska odniosła się do sprawy na swoim Facebooku. Ona jednak, w przeciwieństwie do Rodowicz, ma inne odczucia, co do zdarzenia.
MT