Ostatnio Mołek znów dogryzła Rozenek. Teraz mówi o ich "konflikcie". Odpowiedź dość dwuznaczna

Magda Mołek ostatnio w programie "Dzień Dobry TVN" zadała Małgorzacie Rozenek dość niewygodne pytanie o... rozwód. W rozmowie z "Party" dziennikarka skomentowała ich "konflikt".

Małgorzata Rozenek-Majdan w poprzednią sobotę była gościem w programie "Dzień dobry TVN", gdzie promowała swoją najnowszą książkę "Perfekcyjny ślub". Rozmowa dotyczyła ślubów, jednak w pewnym momencie zeszła na nieco inne tory.

Polacy coraz mniej i coraz rzadziej biorą ślub, natomiast coraz częściej się rozwodzimy - rzuciła Rozenek.

Wtem Magda Mołek, gospodyni "DD TVN", w okrężny sposób zadała "Perfekcyjnej" dość niewygodne pytanie. 

Marcin, dlaczego nie zapytasz Małgosi, czy następna książka w takim razie będzie o tym, jak zaplanować rozwód? Aby wejść w tendencje rynkowe - mówiła Mołek do Mellera.
To byłby hicior! - odezwał się zaskoczony dziennikarz. 

Rozenek (o dziwo) zareagowała wyjątkowo spokojnie, choć jej miny wiele zdradzały.

Myślę, że miałabym parę przemyśleń w tym temacie, ale nie wiem, czy akurat chciałabym o tym pisać - ucięła Rozenek. 

Łagodna odpowiedź Rozenek była dla nas niemałym zaskoczeniem. W końcu wszyscy pamiętamy słynną rozmowę Mołek z Rozenek (zobacz tutaj<<<) sprzed ponad dwóch lat. Wtedy nie było tak "przyjemnie". 

Teraz w rozmowie z "Party" Magda Mołek skomentowała rzekomy "konflikt".

Ja jestem dziennikarzem (...), który, myślę, jest trochę przedstawicielem widzów. Jeśli widz siedzi po drugiej stronie na kanapie, przychodzi mu jakieś pytanie do głowy... być może jest to właśnie to pytanie, więc ja po prostu nie waham się go zadać - mówiła Magda Mołek w rozmowie z "Party".
A ponieważ uprawiam ten zawód 23 lata, przekonałam się o jednej rzeczy. Nie ma złych pytań, są tylko złe odpowiedzi, więc ja jestem w tej komfortowej sytuacji. Ja mogę zawsze zadać pytanie i po drugiej stronie jest ktoś, kto musi się z tym pytaniem zmierzyć - dodała.

Poza tym Mołek zapewniła dziennikarkę, że jest naprawdę bezkonfliktową osobą.

Nic nie da, że ja i Pani będziemy teraz dywagować o tym, czy ktoś ma z kimś konflikt. Ja jestem najbardziej ugodową osobą, jaką może sobie Pani wyobrazić - mówiła Mołek do dziennikarki "Party".

MM

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.