Natalia Siwiec po raz pierwszy została matką. Na świat przyszła jej córeczka, Mia. Choć fotomodelka wrzucała już kilka zdjęć na Instagram, gdzie chwaliła się dziewczynką, dopiero teraz zdecydowała się na dłuższy wywiad o macierzyństwie. Odniosła się do krążących plotek, jakoby wynajęła surogatkę.
To jest chyba najśmieszniejsza plotka na mój temat. Nawet zaczęłam się zastanawiać, czy to w ogóle byłoby realne w Polsce - skomentowała.
Siwiec zdradziła także, że oryginalne imię dla córki wymyśliła z mężem dopiero 3 dni po jej narodzinach. Przyznała, że dziecko podobne jest zarówno do niej, jak i do taty.
Córki Natalii nie zobaczymy podczas rozmowy, ale możemy ją usłyszeć. W pewnym momencie Mia przerywa rozmowę mamy. Siwiec zagląda do niej i tłumaczy:
Zasłoniła sobie twarz śliniakiem.
Przy okazji wywiadu możemy pooglądać też pokój dziewczynki. Królują w nim pastelowe barwy, a szczególnie biel, szarość i lekki róż. Wygląda to prześlicznie!
JT
