Kuba Wojewódzki niedawno gorzko mówił o przyjaźni z Woźniak-Starak. Teraz TO zdjęcie. Już jej chyba wybaczył

Kuba Wojewódzki kilka miesięcy temu w gorzkim tonie opowiadał o swojej relacji z Agnieszką Woźniak-Starak. Open'er najwyraźniej łagodzi obyczaje i kłótnie. Bo dziennikarz dodał zdjęcie ze swoją (byłą?) przyjaciółką.

Kuba Wojewódzki z Renatą Kaczoruk, a także państwo Woźniak-Starak wybrali się się na tegorocznego Open'era. Obie pary spotkały się i widać musiało być to spotkanie, po którym odeszły w niepamięć niedawne żale dziennikarza pod adresem "Prezesowej". Na Instagramie dziennikarza pojawiło się to zdjęcie z jakże wymownym podpisem:

Bogowie - opisał wspólne zdjęcie Wojewódzki.
 

Konflikt Wojewódzkiego z Agnieszką Woźniak-Starak

Wojewódzki i Woźniak-Starak znają się od wielu lat, a z wypowiedzi obojga wynikało, że ich relację można określić jako serdeczną. Pogląd ten zrewidował wywiad dziennikarza w "Playboyu" pd koniec zeszłego roku. Kuba o koleżance ze stacji mówił gorzko:

A skąd wiesz, kto jest moją koleżanką, a kto nie? Agnieszka jest moją koleżanką z pracy. Lubię ją, bo ma luz większy niż niejeden facet. Miałem kiedyś takie wrażenie, że Agnieszka niestety ma, a może miała przed ślubem z Piotrem, syndrom dziewczyny, która lubi otaczać się dworem facetów. Perwersyjne towarzysko. Ale ja nie nadaję się na perwersyjnego dworzanina.

Wojewódzki opowiedział także o pewnym incydencie, który miał wpływ na jego stosunek do Woźniak-Starak:

Kiedyś, kiedy pracowaliśmy w radiu, jeden epizod ustawił naszą znajomość i ja się tego trzymam. Jadąc rankiem do Eski Rock, na środku ulicy Ostrobramskiej, prawie naprzeciwko siedziby Polsatu, skończyło mi się paliwo. Stoję na ulicy jak Rysiek z "Klanu". Jest bardzo rano, pusto, mam włączone światła awaryjne. Agnieszka, jak mi później powiedziała, przejechała koło mnie, widząc, że to ja, ale nie zatrzymała się. Pojechała dalej. Zachowała się prawie jak ja względem kolegi Figurskiego. Zostawiła mnie w potrzebie. Przyjaźń w show-biznesie najbardziej kwitnie we fleszach fotografów.

ZI

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.