Maja Bohosiewicz niedługo ponownie zostanie mamą. Długo ukrywała ciążę, ale odkąd ją potwierdziła, fani zasypują ją pytaniami o samopoczucie, a także... komentarzami na temat jej wyglądu. Okazuje się, że przyszła mama otrzymuje wiele "komplementów", których ciężarna raczej słyszeć nie chce. Sama jednak chętnie się z tego śmieje, co najlepiej udowadnia jej ostatni wpis.
Jeszcze kilka komentarzy pt: na bank dziewczynka, serio się obrażę. Znam te teorie, że córka odbiera urodę. Błagam, piszcie "miłego dnia", a nie zakamuflowane: "ŁOOO ZBRZYDŁAŚ", i tak dodaję te ładniejsze. Ps. Sweter kupiłam na bazarze Bakalarska za 35zł (w zimę) - czytamy.
Internautki od razu ruszyły z pocieszeniem, twierdząc, że jest zupełnie inaczej i że Bohosiewicz wygląda kwitnąco. Zachwycali się też jej swetrem, który kupiła za bezcen. I to na bazarze!
Kochana, ja w ciąży chciałabym tak wyglądać.
Nie! No błagam! Co za bełkot??!!! Ty zbrzydłaś? To albo mi coś na oczy padło albo tym piszącym o tym zbrzydnięciu, bo jak dla mnie to promieniejesz!!!! P.S. oddaj mi ten boski sweter, zakochałam się w nim.
To tez bym chciała wyglądać w ciąży tak "brzydko ". Ładna buzia, super cera, figura rewelacja.
Już tak nie kokietuj, bo wyglądasz kwitnąco!
Całkowicie się zgadzamy! Maju, do twarzy Ci z ciążą!
MK
