Wraz z chwilą, gdy Natalia Siwiec na ściance "ogłosiła" swoją ciążę, Polska dorobiła się kolejnego "royal baby". Internautki z napięciem śledzą wszystko, co modelka wrzuca na Instagram, a znajomi celebrytki chętnie dzielą się z tabloidami szczegółami z życia przyszłej mamy.
Gdy z Mariuszem dowiedzieli się, że będzie córeczka od razu zaczęli się zastanawiać jak ją nazwać. Po gorących debatach zgodnie uznali, że spośród imion dziewczęcych najbardziej podoba im się Helenka - mówi w "Fakcie" znajoma pary.
Natalia Siwiec oszalała na punkcie zakupów w sklepach dla dzieci. Kompletowanie wyprawki trwa w najlepsze.
Nie chcą czekać na ostatnią chwilę. Mają już śpioszki i zabawki - czytamy dalej.
Znając zamiłowanie Siwiec do shoppingu, nie dziwi nas specjalnie, że buszuje w najlepsze w poszukiwaniu ubranek i mebelków. W konsternacje wpędza nas natomiast ostatnie zdanie, jakie czytamy we wspomniany artykule tabloidu. Ostrzegamy lepiej usiądźcie!
Modelka wyznała znajomym, iż od kiedy nosi pod sercem dziecko, kariera w show-biznesie przestała się dla niej liczyć...
ZI