Jarosław Bieniuk w ostatnim wzruszającym wywiadzie dla "Vivy" otwarcie przyznał, że ma nową partnerkę. Imienia i nazwiska oczywiście nie zdradził, ale łatwo się domyślić, że to Martyna Gliwińska, Gdynianka, z którą widywany jest od ponad roku.
Dla Gliwińskiej związek z byłym partnerem Anny Przybylskiej spowodował nie tylko utratę prywatności, ale także falę krytyki w internecie. Jak donosi "Na żywo" para podobno nawet rozstała się z tego powodu jednak... nie na długo.
Szybko zrozumieli, że nie mogą bez siebie żyć i do siebie wrócili - donosi źródło "Na żywo".
Ostatni wywiad piłkarza podobno wiele dla niej znaczy.
Ma wreszcie dowód, że Jarek traktuje ją poważnie. Ona też jest pewna swoich uczuć i chętnie zostanie żoną Jarka - powiedziała znajoma Martyny Gliwińskiej w tygodniku.
Bieniuk nie szczędził jej wtedy kompementów.
To wyjątkowa dziewczyna! Dzięki niej życie znowu mnie cieszy i nie boję się tego powiedzieć. Rozumie mnie i wspiera. No i ma świetne relacje z moimi dziećmi. Lubią się wzajemnie. Nie mógłbym obdarzyć uczuciem kobiety, której by nie akceptowały - mówił w wywiadzie dla "Vivy".
Teraz tygodnik "Na żywo" sugeruje, że Gliwińska myśli już o zamążpójściu. Na dowód powołuje jej ostatnie zdjęcie z Instagrama.
"Pierwsze wesele" - napisała pod fotografią partnerka Bieniuka.
Warto wspomnieć, że w wywiadzie dla "Vivy" Bieniuk przyznał, że myślał o ślubie z Anią Przybylską, ale brakowało im czasu na przygotowanie uroczystości.
Nie chcieliśmy brać ślubu na łapu-capu, kiedy ja ciągle gdzieś wyjeżdżam - mówił.
Czyżby tym razem szybciej miał się zdecydować na taki krok?
MM