Pippa Middleton dużo zawdzięcza siostrze. Gdyby nie ona, George i Charlotte zarządziliby własne zasady. Lizanie koszyka? Jasne!

Pippa Middleton na własnym ślubie omal nie zeszła na drugi plan. Książę George i księżniczka Charlotte mieli własne plany na tę uroczystość. Na szczęście obok była księżna Kate.

Konkurencją dla pięknej panny młodej mogła stanowić jedynie księżna Kate. Żona księcia Williama ustąpiła pola Pippie i pozwoliła siostrze błyszczeć. Jednak przysłużyła się jej nie tylko odpowiednim strojem, ale też talentami wychowawczymi.

Młodej parze towarzyszył orszak dzieci, ws ród których nie zabrakło księcia George'a i księżniczki Charlotte. Ta dwójka jednak nie była zainteresowana całym wydarzeniem, tak bardzo jak reszta dorosłych gości. Nie dziwimy się, tyle działo się wokół, kto by się więc skupiał na tak ograniczającym zajęciu jak sypanie kwiatków.

ZOBACZ ZDJĘCIA >>>

Na szczęście obok całej gromadki czuwała księżna Kate, która zadbała o to, by jej pociechy (i nie tylko) nie uczyniły ze ślubu jej siostry swojego własnego show. Udało się, choć nie upilnowała do końca tej rozkosznej gromadki. Gdy mama nie patrzyła, Charlotte postanowiła nie na przykład spróbować, jak smakuje koszyk.

Całe szczęście jednak, że Pippa Middleton zdecydowała się na asystę dzieci w kościele. Inaczej ominęłyby nas tak przeurocze zdjęcie z uroczystości.

Pippa Middleton to najpiękniejsza panna młoda ever? Gdy zobaczycie jej suknię ślubną w ruchu, nie będziecie mieć co do tego żadnych wątpliwości

ZI

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.