Film "Britney Ever After" budzi ogromne emocje wśród fanów gwiazdy jeszcze na długo przed premierą. Mocno oberwało się Natashy Bassett, która w opinii fanów, kompletnie nie nadaje się do roli Britney, w mediach społecznościowych wyśmiewano też filmowe wersje Justina Timberlake'a i innych postaci z życia wokalistki, które zobaczymy w produkcji.
Stacja Lifetime wypuściła wczoraj do sieci pierwszy zwiastun filmu. Trzeba przyznać, że zapowiedź robi wrażenie, zwłaszcza, że ukazano w nim moment załamania nerwowego Britney z 2007 roku.
Reakcje fanów tym razem są łagodniejsze niż poprzednio. Prawdopodobnie przez poruszenie - trailer przypomina o tym, że Spears ma za sobą naprawdę trudne chwile.
Wszystko się rozmywa, dopóki nie sięgniesz dna. Chcę być silna dla moich fanów - mówi aktorka w zwiastunie.
Media podkreślają mocną wymowę zwiastuna.
Nawet jeśli nie przepadacie zbytnio za Spears i wtedy jej załamanie was nie obeszło, po obejrzeniu tego zrobi wam się przykro - ocenia portal Bustle.com.
Premiera filmu planowa jest na luty. Jak podoba Wam się zwiastun?
EK