Justin Timberlake w środę wieczorem podczas People's Choice Awards odebrał statuetkę za piosenkę "Can't Stop The Feeling" do filmu "Trolle". Nie byłby sobą, gdyby na scenie nie podziękował głosującym na niego fanom w dowcipny sposób. Gdy tylko przyjął w swoje ręce nagrodę - drugą tego wieczoru po statuetce dla ulubionego artysty - zaczął wyznawać swoją miłość tym, którym spodobał się jego utwór. A gdy jedna z osób na widowni odwdzięczyła się tym samym, spojrzał poważnie wgłąb sali i z surową miną powiedział:
Tylko nie kłam! Mam dwuletnie dziecko. Wiem, jak wygląda kłamstwo!
A to doprowadziło go do podziękowań, które złożył nie tylko współautorom piosenki, ale także swojej najbliższej rodzinie.
Dziękuję moim dwóm ulubionym osobom na świecie - mojej żonie i mojemu pięknemu synowi, który być może teraz to ogląda. Mały, jeśli oglądasz, to niania jest zwolniona. Kocham cię, idź do łóżka, to dla ciebie napisałem tę piosenkę - zakończył.
Miejmy nadzieję, że mały Silas nie przestanie inspirować taty w pisaniu nowych utworów. Może dzięki niemu wkrótce wreszcie doczekamy się wielkiego powrotu Timberlake'a?
MK